A oto to co wam zapowiadałam. Znajoma która zamówiła u mnie naszyjnik do kompletu poprosiła mnie bym wykonała dla niej niewielkiego misia z serduszkiem z masy termoutwardzalnej. Nie miałam pojęcia co wymyśleć więc zaczęłam lepić a potem dekorować. Mis jako figurka dla kogoś bliskiego która ma ponoś stanąć na biurku. Znajomej się bardzo spodobał i mam nadzieję że ten dla kogo miś został stworzony też będzie bardzo zadowolony z upominku. Kilka zdjęć dodałam zanim jak powstawał.

Co w morzu pływa? Nad morze pewnie nie pojadę, postanowiłam sobie je jakoś przybliżyć. Uplotłam takie ryby, a znalezione na plaży w przeszłości muszelki utworzyły kaboszon. Muszelki i rybki zamieniły się w falującą ławicę ryb tworząc breloczek. Do wykonania breloczka użyłam szklanych czeskich koralików rocoale firmy Preciosa. Breloczek przedstawię w konkursie Preciosa-Ornela. Na temat Summer time, In the waves.

Czwartkowe DIY - ostatni schemat kulek szydełkowych. Ostatnia z serii kulek przygotowanych dla nas przez Joannę. 2 kulki drewniane 10 mm lub 12 mm DK061. Wtorek, 11 sierpnia 2015.

No i wyniki obędą się bez zdjęć bo niestety na szybko musiałam i nie miałam kiedy zrobić fotek. Tak, więc bony na zakupy do sklepu Needbead.

Uwielbiam fuksję, ten ocień różu kojarzy mi się bardzo pozytywnie i myślę, że tak samo działo na osoby, które go noszą. Po koraliki wybrałam się po raz pierwszy w życiu do siedziby Korallo. Która znajduje się kilkaset metrów od plaży w Brzeźnie, którą uwielbiam. Jak zaczęła się moja przygoda z biżuterią? Pracą nie byłam szczególnie zainteresowana, pon.

Pierwszy i mam nadzieje że nie ostatni raz udało mi się wziąć udział w projektach dla WOŚP , biżuterie które składają się z wielu części połączone w jedno wyglądają przepięknie . I mój malutki udział chciałabym pokazać. Kolia deszczowa powstała z kryształków Swarovskiego -migdały w różnych kolorach niebieskiego zielonego . Aż 39 osób brało w tym udział miałyśmy i jednego Pana . W przepiękną całość połączyła wszystko Kasia K. Bazę zrobiła Agnieszka Jankowska - Jagienka.

Jest to blog zarówno szydełkowy jak i życiowy. O mamie która zmaga się z życiem codziennym a wieczorem próbuje coś stworzyć. Wtorek, 28 lipca 2015. Niestety nie udało nam się uzyskać jeszcze diagnozy SI za którą tak długo już czekamy, i mimo jej brak wstawiłam się u pani psycholog. Wyjątkowo sama, dlaczego? Sama nie wiem tak jakoś wyszło w rozmowie telefonicznej, padło hasło i samo poszło. Widzisz Filipku bo tak to jest, że Twoje ciałko teraz się boi, bo doskonale pamięta jak to .